Zakupy w Tamade |
Powszechnie panującą opinią jest tak, że w Japonii jedzenie jest drogie. W jakimś stopniu jest to prawdą. Ja robiąc zakupy na cały tydzień wydaję od 2000 do 6000 yenów. Rzeczywiście nie jest to mało. Biorąc jednak pod uwagę, że najniższa krajowa to ponad 1000 za godzinę, przyznacie, że zmienia to postać rzeczy. Muszę jednak zwrócić uwagę, że nie kupuję produktów spożywczych w drogich sklepach, tylko w tych naprawdę tanich.
Po pierwsze zorientuj się w rankingu sklepów
Sklepy plasują się mniej więcej w takim porządku jeśli chodzi o ceny:- Luksusowe, typu nieistniejąca już Alma
- Konbini - polskie Żabki
- Tańsze markety Aeon, Mandai, Kohyo - Tesco, Lidle
- Bardzo tanie markety. Sundi, Tamade, Big A, Gyomu Super
Kolorowo w Tamade |
Wytyczne dla oszczędnych
Jeśli macie ograniczone fundusze są pewne zasady, których należy się trzymać.1. Znajdź na google listę supermarketów w pobliżu zamieszkania, z notatnikiem sprawdź ceny paru warzyw i porównaj. Im brzydszy tym prawdopodobnie tańszy, chociaż nie sprawdza się to w przypadku Tamade.
2. Jesteś w Japonii, jedz ryż. Zainwestuj w tanią maszynkę do ryżu, i zacznij go szamać. Jeden worek ryżu starczy Ci na długo, i będzie idealnym dodatkiem do obiadu lub kolacji.Jeśli masz mało czasu to cudowne urządzenie ułatwi ci przygotowanie prostych dań.
3. Korzystaj z japońskich przepisów. Idź w sezonowość, kupuj warzywa w zgodzie ze zmieniającymi się porami roku.
4. Jeśli nie lubisz gotować, i chcesz kupować tanie produkty chodź do marketów wieczorem, wtedy niektóre dania mogą być dużo tańsze.
Ja najczęściej robię zakupy w smutnym Sundi, w którym ceny potrafią być o ponad połowę mniejsze niż te w jakże powszechnie zachwalanych konbini. Lubię też jednak Gyomu Super, ceny na podobnym poziomie jak Sundi, a ku mojemu zaskoczeniu jest wiele produktów polskich. Między innymi kapusta kiszona lub ogórki Dawtona.
Jeśli zaś będziesz miała szczęście może w pobliżu znajdziesz Tamade, które jest dla mnie niczym kiczowaty dancing z lat 80. Czarne ściany, szalone neony i niskie ceny. Czego chcieć więcej.
Tamade można łatwo znaleźć w Japonii |
5 comments
No to smacznego i na zdrowie.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się feeria barw i dużo warzyw.
Zakupy spożywcze na tydzień za 2000 jenów? Ciekawe, podziwiam. Nam zwykle za zakupy na jeden dzień wychodzi około 2500, a wcale nie kupujemy niewiadomo czego
OdpowiedzUsuńA kluczem jest tutaj co gotujesz. Polecam korzystać z japońskich przepisów. Czyli ryż, zupa miso, do niej warzywa, które można użyć w sałatce itp. Super tanie jest tofu. Na początku oczywiście jest drożej bo trzeba kupić przyprawy, ale potem naprawdę można oszczędzić. I obserwować, np na ryneczku obok mnie jest 8 cytryn za 100 yenów, normalnie jedna idzie za 88. Ja dużo jeżdżę na rowerze, czasem by kupić taniej trochę nadkładam :) Powodzenia!
UsuńGenialny wpis...
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki.
OdpowiedzUsuń