Ogórki na różne sposoby za japońską Haru An
Ogóraski moje ukochane
Ogórki są pyszne w każdej formie, chociaż w kiszonej, jak dla mnie najlepsze. Kiedy trafiłam na filmik na YouTube z nimi w roli głównej, nie mogłam się oprzeć. Polecam sprawdzić ten przepis, nawet jeśli nie znacie japońskiego. Kucharka tak świetnie kroi i to pokazuje, że dzięki niej w końcu ogarnęłam słupki. Moje wersje jej przepisów są jeszcze prostsze, chociaż mogłoby się wydawać, że prościej nie może być. Ostatni przepis będzie moim własnym wymysłem.
Trochę ostre, trochę słodkie |
Sos, którego używałam |
Myoga i ogórki świetnie współgrają |
Ogórki z japońskim imbirem
Kroisz na grubsze kawałki ogórki i myogę. Zalewasz je sosem kimchi. Zostawiasz na parę godzin w lodówce. Gotowe.
Myślę, że w Polsce może być trudno skorzystać z tego sosu. Możecie jednak spróbować zakwasu koreańskiego, kimchi.
Kroimi ogórki w słupki |
Ktoś spróbuje? |
Ogórki z moyashi (kiełkami fasolki mung)
Kroisz ogórki w plastry pod kątem. Następnie tniesz plasterki w słupki. Posypujesz ogórki obficie solą, po 15 minutach myjesz je pod wodą. Wyciskasz nadmiar wody. Mieszasz z moyashi, dodajesz chiński sproszkowany rosół, można spróbować granulatów polskich.
Pamiętam jak lata temu, fascynowały mnie programy kulinarne. Amaro w Top Chefie zdziwił się, że ktoś użył w daniu kiełków fasoli. Warto wiedzieć, że to jeden z najtańszych składników i powszechnie stosowany w Azjatyckiej kuchni.
Wersja dla leniuchów |
Ogórki z umeboshi (piklowaną śliwką)
Tniesz ogórki, tak jak lubisz, dodajesz do nich porwane umeboshi i gotowe.
Co ciekawe ogórki puszczą sok razem z umeboshi, tworząc smaczną przekąskę.
0 comments