Nareszcie w Japonii
Tak oto po prawie roku oszczędzania, załatwiania jestem w Japonii. A już parę niespodzianek po drodze wzbudziło moją wątpliwość czy to się uda.
Teraz mogę zabrać się za wszystkie sezonowe produkty, które K. sumiennie kolekcjonował.
Od czego zacząć ?
2 comments
Same zdrowe jak widzę. :P
OdpowiedzUsuńNa zdrowe też przyjdzie czas, pozwól na początku trochę poszaleć ;)
OdpowiedzUsuń