Kiyomizu dera- drugi przystanek

By To Nie Manga - 29 lipca


Ostatecznie dotarliśmy do buddyjskiej świątyni Kiyomizu-Dera. Pamiętajcie, że jest to atrakcja płatna. Cena nie należy jednak do wysokich to ledwo 400 yenów. Niestety główny budynek przechodzi remont, który ma trwać aż do marca 2020. Dlatego musicie przygotować się na mniej spektakularne widoki. Jednak tylko główny budynek jest zasłonięty, a bramy i pozostałe miejsca są w pełni widoczne.


Możecie ustawić się w kolejce by napoić  się prosto z wodospadu Otowa. Każdy ze strumieni przynosi nam co innego; długowieczność, powodzenie w nauce i spełnienie w miłości. Pamiętajcie jednak, że zachłanność jest wrogiem szczęścia i można wybrać tylko jeden strumień. Nie obawiajcie się o czystość kubeczków. Każdy z nich jest sterylizowany ultrafioletem w specjalnych komorach.

Warto również udać się świątyni Jishu Jinja jeśli bezskutecznie szukacie miłości. Tutaj możecie spróbować zamknąć oczy i powtarzając imię ukochanej osoby przejść od jednego wielkiego głazu do drugiego. Szczerze mówiąc wydaje się to zadaniem niewykonalnym, nie tylko ze względu na znaczną odległość lecz jak i na tłumy.
Gdy wystarczy Wam wrażeń możecie udać się na zakupy przez dzielnicę Higashiyama, która zachowała ducha i przeciwstawia się nowoczesności. Pełno tutaj sklepików z suwenirami i jedzeniem. To jest świetne miejsce by wszystkiego próbować, bo praktycznie wszędzie są próbki dla wszędobylskich turystów. Ceny nie są nadzwyczajnie zawyżone dlatego warto sprawdzić a potem zaopatrzyć się w co ciekawsze pamiątki i smakołyki. 



  • Share:

You Might Also Like

0 comments