­
­

Leniwa przechadzka po Kyoto

By To Nie Manga - 29 lipca
Należę do grupy bardzo leniwych turystów. Zarówno w fazie przygotowań, jak i w trakcie swoich wycieczek. Bywa, że trochę się spinam jak wiem, że jadę w jakieś miejsce, którego nie mam szansy ponownie odwiedzić. Jednak zazwyczaj zwycięża moje nieróbstwo. Obecnie mieszkam w odległości około półtorej godziny od Kyoto. Dlatego nie mam ogromnego parcia na to by wszystko tam zobaczyć za jednym zamachem. Zresztą...

Continue Reading

  • Share:

Rokkaku-dō świątynia ukryta wśród wieżowców

By To Nie Manga - 29 lipca
Tej świątynie nie znajdziecie na żadnych zestawieniach z Kyoto. Nie należy do popularnych, co przejawia się również tym, że nie jest zalana turystami. Co mnie w niej urzekło to wtopienie się w nowoczesny klimat. Otoczona wieżowcami, wydaje się dziwnie nie na miejscu, zarazem stojąca wciąż dumnie i gotowa oferować wyciszenie, dla tych, którzy wybiorą ją zamiast znajdującego się tuż obok Starbucksa. Jeszcze bardziej...

Continue Reading

  • Share:

Rynek Nishiki- trzeci przystanek pieszej wycieczki

By To Nie Manga - 29 lipca
W Japonii dość powszechne są zadaszone ryneczki. Można na nich kupić owoce warzywa i specjały rodzimej kuchni. Na Nishiki jest wiele stoisk, które mamią turystów słodkościami o smaku zielonej herbaty, bądź ośmiorniczkami, które mieniąc się naśladując lizaki. Problem stanowi jedynie to, że wszystkie alejki są straszliwie zatłoczone i bywa, że czasami stoi się w kolejce powolnie posuwając się naprzód. Dlatego jeśli mieszkacie w Japonii...

Continue Reading

  • Share:

Kiyomizu dera- drugi przystanek

By To Nie Manga - 29 lipca
Ostatecznie dotarliśmy do buddyjskiej świątyni Kiyomizu-Dera. Pamiętajcie, że jest to atrakcja płatna. Cena nie należy jednak do wysokich to ledwo 400 yenów. Niestety główny budynek przechodzi remont, który ma trwać aż do marca 2020. Dlatego musicie przygotować się na mniej spektakularne widoki. Jednak tylko główny budynek jest zasłonięty, a bramy i pozostałe miejsca są w pełni widoczne. Możecie ustawić się w kolejce by...

Continue Reading

  • Share:

Fushimi Inari - obramowana przechadzka na start

By To Nie Manga - 29 lipca
Jeśli nawet Fushimi Inari stanowi dla was tajemniczą nazwę, bez wątpienia widzieliście gdzieś zdjęcie cynobrowych bram Tori. Właściwie są one obecne we wszystkich szintoistycznych świątyniach, symbolizując przejście do sfery uświęconej, sakralnej. Tylko, że tutaj jest ich ponad 10,000. Jeśli macie pod ręką wolne 400,000 yenów sami możecie kupić mniejszą bramę, a wasze imię będzie wypisane z tyłu bramy. Podobno firmy często dokonują takich dotacji....

Continue Reading

  • Share:

Polski kotlet na azjatycką modłę - oswajanie tofu

By To Nie Manga - 01 lipca
Moja relacja z tofu nie jest zbyt bliska. Dużo bliżej mi do kotletów mielonych, które zwyczajnie lubię. Chociaż niespecjalnie lubię je przygotowywać. Po prostu nie cierpię smażyć. Zawsze obawiam się, że danie będzie surowe i w związku z tym je przesuszam. Tutaj jednak idzie w sukurs tofu, które nadaje tej potrawie idealną wilgotność przy minimalnym wysiłku i zdolnościach kulinarnych. W Japonii tofu jest niezwykle...

Continue Reading

  • Share: