Narodowe Muzeum Sztuki w Osace - nie tylko dla fanatyków sztuki
By To Nie Manga - 27 stycznia
 |
Budynek Narodowego Muzeum Sztuki w Osace |
 |
Muzeum na niebiesko |
Sztuka współczesna w Osace
Wszelkie
wytwory sztuki są dla mnie dość ciekawym zagadnieniem. Nie posiadam
rozległej wiedzy na jej temat, po prostu, lubię od czasu do czasu
wyskoczyć na jakąś wystawę. A National Museum of Art bez wątpienia jest
warte odwiedzenia. Po pierwsze sama budowla intryguje. Ma odnosić się do
żywotności pędów bambusa, które symbolizują rozwój jak i wzrost roli
sztuki nowoczesnej. Chociaż mi osobiście konstrukcja ta skojarzyła się
bardziej z jakimś owadem.
 |
Korytarz muzeum NMAO Z innego piętra |
Samo muzeum znajduje się pod ziemią, i nawet nie udając się na żadną z wystaw możemy podziwiać sztukę na miejscu. Prace Joan Miro, Alexander Calder, i Suda Yoshihiro są na stałe wystawione w atrium pomiędzy B1 i B2.
Godny
polecenia jest muzealny sklepik, gdzie jest wiele ciekawych, pocztówek,
albumów i gadżetów. Co więcej w porównaniu z innymi miejscami gdzie
można kupić upominki z Osaki, ten muzealny wyróżnia się naprawdę
konkurencyjnymi cenami.
 |
Instalacja tuż przed muzealnym sklepem |
Warto sprawdzić na stronie w jakie dni można obejrzeć wystawy za darmo. Ja miałam szansę bez opłaty poznać Retrospektywę zbiorów muzeum pomiędzy 2014-1890, na której można było zobaczyć prace między inny Warhola, Picassa, i wiele innych. Wystawy zmieniają się około sześciu razy w roku i wtedy działanie obiektu jest zawieszone, dlatego warto sprawdzić, czy muzeum aby nie jest zamknięte.
 |
Przed zachodem słońca |
Dojedź linią Yotsubashi do stacji Higobashi , skąd czeka cię spacer 5-10 minutowy.
Możesz również wysiąść na stacji Nakanoshima z korzystając z linii Keihan Nakanoshima, muzeum znajduje się tuż obok.
Godziny otwarcia
Muzeum zwykle otwarte jest między 10-17, jednak w piątki i soboty aż do 20.
Warto jednak sprawdzić na stronie, gdyż często jest zamknięte.
Warto jednak sprawdzić na stronie, gdyż często jest zamknięte.
1 comments
Budynek od razu skojarzył mi się z ważką i jej olbrzymimi skrzydłami.
OdpowiedzUsuń