Festiwal futon daiko światyni Iwatsuta - czyli jak znaleźć i zrozumieć lokalne wydarzenia w Japonii

By To Nie Manga - 08 września

Procesja dociera do świątyni Ishitsugawa

Jak poznawać Japonię nie będąc typowym turystą

Na moim blogu póki co najpopularniejszy jest post o festiwalu danjiri w Kishiwadzie. Właściwie wcale mnie to nie dziwi. Ten festiwal reklamowany jest jako niezwykle niebezpieczny, i to bez wątpienia budzi zainteresowanie.

Futon daiko w całej okazałości

Jak znaleźć mniej popularne wydarzenia, atrakcje

Tak się jednak składa, że osobiście wolę odwiedzać te, o których raczej nikt z cudzoziemców nie pisze. Małe lokalne wydarzenia, mają bez wątpienia do zaoferowania równie dużo. Po pierwsze nie są tak zatłoczone. Po drugie, możecie obserwować całe rodziny bawiące się razem. Po trzecie, dojechać na miejsce wydarzenia możecie na rowerze.

Ochrona przed nieopatrznymi gapiami

Tylko jak dowiedzieć się, że coś takiego się odbywa w okolicy przez Was zamieszkiwanej? Polecam chodzić. Ja na tą chwilę pracuję w pięciu różnych miejscach. Ze względu na wysokie ceny biletów, staram się czasem chodzić lub jeździć na rowerze zamiast korzystać z pociągu. Ten sposób sprawia, że rzucają mi się w oczy plakaty i ogłoszenia, na sklepach lub tablicach informacyjnych, których w Japonii jest bardzo dużo. W ten sposób dowiedziałam się o festiwalu Futon Daiko świątyni Iwatsuta, który rozpoczynał się na stacji Ishitsugawa.

Nie ma lekko, futon daiko waży parę ton

O co chodzi z tymi festiwalami? 

Możecie zapytać. Shintoizm może być trudny dla zrozumienia dla obcokrajowca. Chociaż z drugiej strony, katolickie procesje służą temu samemu, by pobłogosławić wiernych z danej okolicy. Właściwie więc, można odkryć jak ludzie są podobni, mimo, że nasze wierzenia wyrosły w innych kręgach kulturowych, jeśli przyjrzymy się im uważnie, możemy odnaleźć tak wiele punktów wspólnych.

Zabawa w podrzucanie futon daiko


W Japonii zabiera się bóstwa na wycieczkę, to ma zachęcić je do spojrzenia dobrym okiem na okolicznych mieszkańców. Żeby jednak bóstwo czuło się dobrze, trzeba mu wymościć odpowiedni środek transportu. Te są różne, wcześniej pisałam o danjiri na festiwalu Kishiwada, ten "przenośny ołtarz" jest pięknie rzeźbiony. Jednak w okolicy Osaki bądź samego Sakai często widuje się futon daiko, którego góra jest obita charakterystycznym materiałem. 

Utrzymać się na górze, to nie lada wyczyn

Oprócz odpicowanej bryki, uczestnicy festiwalu dbają o rozrywkę bóstwa. Stąd wyścigi i podrzucanie ołtarzy. Nikt nie chce by pasażer był znudzony. 

Śpiewamy i uderzamy w bęben

Większość festiwalu futon daiko odbywa się jesienią i późnym wieczorem. Właściwie procesja jest jego ostatnim etapem. 
To, że coś będzie się działo odkryłam gdy dzieci na stacji Ishitsugawa zaczęły ćwiczyć grę na wielkim bębnie. 

Dzieci są bardzo zaangażowane w całe wydarzenie

De facto współpraca wszystkich i świetna organizacja jest jednym z elementów, który cudownie obserwuje się na tym wydarzeniu. Trzeba pamiętać, że przygotowują się do niego całe grupy. Noszenie paru ton na ramionach, trzeba przećwiczyć. Do najłatwiejszych nie należy też utrzymanie się na samej górze daiko. Chociaż momentami ołtarz miał doczepiane kółka, głównie jest noszony.

Cały festiwal zaczyna się na placu tuż przed stacją Ishitsugawa

Przebieg festiwalu

Na początku prezentuje się każda grupa ubrana w koszule ze swoim logo. Bez trudu można rozróżnić kto należy do jakiej drużyny. Na festiwalu było sześć futonów daiko, i każda grupa zaprezentowała inne wejście, używając własnych piosenek, okrzyków, rzucając konfetti. 

Czas na konfetti


Kolejny był konkurs, wydaje mi się nawet, że były w nim dostępne nagrody. Wygrać miała ta grupa, która da radę najdłużej podrzucać futon daiko. Trzeba przyznać, że duch walki był silny, i szybko się nie poddano. Na koniec zaś cała procesja udała się do świątyni. Do Iwatsuty docierają trzy ulice, i na każdej z nich znajdowały się dwa ołtarze. Nocą wyglądało to naprawdę spektakularnie.

Śpiew, bez tańca

Organizacja

Każdy ma przydzielone swoje obowiązki, i widać, że całe pokolenia współpracują razem w jednej grupie. Dzieci grają na bębnach i śpiewają. 

Nastolatki zrobią wszystko by być kawaii


Starsze latorośle, głównie dziewczynki stoją z przodu i tyłu, i chronią futon daiko, a może gapiów przed nieopatrznym zbliżeniem się. 

Pchać, pchać, nie poddawać się

A na swoich barkach noszą ołtarz mężczyźni, chociaż często się zmieniają. Widać, że mimo wielkiego wysiłku czerpią z tego zadania ogromną radość i satysfakcję.
Jednym słowem, jeśli mieszkacie w Japonii, poszukajcie mniejszych festiwali. Jeśli zaś wpadacie na zwiedzanie poszukajcie jakiś informacji o festiwalach (np tutaj), może być to dla Was fajnym bonusem

A kto to wszystko posprząta?

  • Share:

You Might Also Like

0 comments