Doprawdy nie wiem czemu mi tak utkwił w pamięci cytat ze "Stawki większej niż życie". Być może jakiś rodzaj szoku wywołany tym, że te przepiękne kasztany o lśniącej skórce, które uwielbiałam nosić w kieszeniach, służą także do jedzenia. I zawsze zastanawiałam się jak mogą one smakować. Gdy więc okazało się, że nie muszę wcale jechać do Paryża tylko mogę ich spróbować w Japonii...